CZAS UMYKA
wolno
życie
z n i k a ...
*
* *
wszystkie moje tęsknoty
i pragnienia
ukryły się
W T O B I E - -
z cyklu "Kropelki snu"
A JA MAM 47 LAT ŻYCIA ...
kiedy rozkwitają mlecze
nasze serca spowite są ciszą
oplątane pajęczynami lęków
tak płochliwe jak puch
muśnięty wiatrem ...
udawanie
(szczególnie w miłości)
jest obłudą
kłamstwem
krzywdą
bez - miłością ...
*
* *
Pozostawiam ślady swego
serca ślady ciała.
Powiew tęsknot wśród ciszy
gorącej jak piasek pustyni
i zimnej nocą.
Okruchy spełnionych pragnień
na stole wiecznej nocy.
Do Ciebie list
wysyłany miłością.
Czas jak cichy krzyż
zwrócony w stronę nieba ...
z cyklu "Krople nocy"
*
* *
w Twoim Sercu
jest moje serce
w zieleni Twojej
kojącej miłości
jest moje szczęście
myśli moje
zielone piechury
idą krok w krok
za Tobą ...
*
* *
za płonącą ścianą słów
są przestworza kłamstw
i osamotnienia - -
w czyste rzeki tęsknot
wdziera się brudny czas
pełen śmierci pychy i fałszu ...
*
* *
1
opisuję noce
cienistym krajobrazem gwiazd
wodospadem rosy
spływającej z nieba
2
czułą melodią tęsknoty
zanim zaśnie dzień - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
z cyklu "Krople nocy"
*
* *
to jest nasze życie
nasz czas
i p r z e m i j a n i e ...
W ŻYCIU ...
ile zużytych past
butów
mydeł szczotek
do zębów ...
ile ...
straconych minut
... bez miłości
... bez dobra ...
*
* *
z nieba spływał
dzisiaj deszcz.
Miałem mokrą twarz.
Na horyzoncie
czaiły się chmury.
Głowę miałem ciężką
od deszczu i chmur ...
z cyklu „Krople nocy”
*
* *
Przede mną noce spowite
Twoją zielenią.
Dni pełne życia.
Kojące źródło niewyczerpanej
miłości Twojej.
Za mną zasypane
gruzowiska złudzeń.
Rozmyte wodami zdrady
zamki ze słów.
Stoję wśród barwnej wiosny
ubranej w zieloną szatę
życia i niosę bukiety słońca
i światła dla Ciebie ...
*
* *
w ostrołęckim parku
na wysokich drzewach
rozsiadły się czarne wrony
kraczą
i kraczą ...
kraczą
i kraczą ...
w ostrołęckim parku
wrony czarne +
z cyklu "Krople nocy"
*
* *
Puszczam latawce tęsknot
swobodnie na wiatr.
Niebo straszy
ciemnymi chmurami.
Między mną a Tobą
Jest miłość i wiatr - - -
2007.05.10
*
* *
Drogi miłości
są jak płatki
rozkwitłych kwiatów
barwnych
i szczęśliwych
w s ł o ń c u - -
*
* *
nie mamy nic
poza Twoją łaską
poza Twoją miłością
nic ...
nic ...
nic ...
z cyklu "Krople nocy"
*
* *
niebo rozchyla
swe słoneczne skrzydła
niesie mnie wśród zieleni
niesie mnie
niesie mnie ...
DZIŚ JEST 30 STOPNI
W C I E N I U
I
Czas wyciera nas
jak papier ścierny.
Wysusza duchotą dni.
Ziemia spękana od żaru
parzy.
II
Przyjdzie noc
chłodna i wolna.
Przyjdzie sen ukołysze
utuli ukołysze ...
*
* *
czas jak małe dziecko
szczęśliwy jest w Twych oczach
pod cienistym orzechem
z zielonym snu uśmiechem ...
- Janusz Mikulski
29 maja 2007 roku
z cyklu "Krople nocy"
*
* *
wszystko jest smutne
oprócz miłości ...
*
* *
czas jest jak cmentarz
dni miesięcy i lat ...
UPAŁ W OSTROŁĘCE
Gorące strugi
światła
s p ł y w a j ą
przez moją skroń - -
*
* *
Chmury otoczyły miasto.
Uderzyły w moje miasto
kropelkami deszczu.
Spłynął po cmentarnych
płytach wysuszonych
milczących samotnych - -
z cyklu „Krople nocy”
*
* *
tak cicho ...
jak na cmentarzu ...
1 czerwca 2007 r.
*
* *
Słowa
zsuwają się
nieraz ze ścian
serca
jak l a w i n y - -
*
* *
mnogość modlitw
i ofiar
bez miłości
nie uczyni nas świętymi ...
z cyklu "Krople nocy"
*
* *
w upale
szukam ochłody
u Ciebie
z zakurzonych
hałaśliwych ulic
przejść
w Twój
orzeźwiający
cień ...
6 czerwca 2007 r.
WYRZUCIŁEM BUKIET
I
więdną
sztywne
tulipany
już nie pachną
wzniosłe
róże
II
dziś przyniosą mi
z kwiaciarni
zakupione
nowe kwiaty ...
z cyklu "Krople nocy"
*
* *
moje wiersze
w srebrne ptaki
zamienia czas
stoją
na regałach
nocy
niektóre z nich
ze skrzydłami
w locie
10 czerwca 2007 roku
W NASZĄ 15. ROCZNICĘ
ŚLUBU
złoty blask
słonecznych dni
rozproszył cienie
przeszłych lat
przyjaźń jak most
pełen szczęścia
stanęła pośród nas
jak most - -
z cyklu "Krople nocy"
*
* *
cień
Twojej zieleni
- kojący balsam
wśród piekącego słońca ...
z cyklu „Początek lata 2007 roku”
*
* *
smakuję czas
smakuję ciszę
w czasie przemijam
w ciszy przemijam
smakuję słowa
smakuję noc
słowa są namiotem ciszy
noc jest namiotem czasu - - -
21 czerwca 2007 r.
z cyklu „Początek lata 2007 roku”
W OSTROŁĘCKIM UPALE
zielone soczyste
konary Twoich liści
kojąco chłodzą
moją twarz
zielone cienie
kojący dotyk *
zielony sen ...
15 czerwca 2007 roku
NASZA WSPÓLNA PRAWDA
Dzień spłonął
na stosie czasu ...
*
* *
miłość
wyrzucona
na bruk
jest jak z zapałkami
dziewczynka
rozpala się
ponownie
w nowym
ogniu serca
z cyklu "Początek lata 2007 roku"
*
* *
przybliżyło się niebo
do moich ust
czułe światło
do mego serca
zielonej ciszy
kojący smak - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - -
Ostrołęka, 21 czerwca 2007 roku
*
* *
Coraz więcej mam Ciebie.
Coraz mocniej Twoja miłość
uszczęśliwia moje serce.
Otulony zielenią Twojej miłości
dojrzewam w szczęściu,
które mam od Ciebie ...
*
* *
Czas kamiennieje
na cmentarzu
gorące słońce
zalewa płyty
strugami światła ...
z cyklu "Początek lata 2007 roku"
*
* *
odpływa czas
upojnie
Twoją miłością
pośród szpalerów brzóz
pozostał kojący
smak nieba
w cienistych rozwidleniach
soczysta zieleń
wśród drzew
*
* *
mokniemy deszczem
niebiańskich pragnień
płaczemy deszczem
ziemskich odejść
tak zmysłowych
i cielesnych
labiryntów złudzeń
coraz więcej i więcej
pośród snów
zmoczonych jak ptaki
nocą - -
z cyklu "Początek lata 2007 roku"
*
* *
jeszcze wiele nocy
przeminie
nim się w końcu
obudzimy
jeszcze wiele słońc
wiele szans
podeptanych słów
wyciśniętych łez
jeszcze tyle ...
i tak mało
coraz mniej
czasu ...
*
* *
Dobry Boże
rozpieściłeś mnie
początkiem lata
tyle słońca
delikatnego
jak miłość
spłynęło we mnie
Twoje światło
ukoiłeś mnie
zielenią miłości
21 czerwca 2007 roku,
początek lata,
szczęśliwego lata ...
z cyklu "Początek lata 2007 roku"
*
* *
jesteś jak ogród
pełen Boskiego światła
dobrych owoców
jak płynąca
po pustyni
źródlana woda...
*
* *
Czas obumiera
wśród przyrdzewiałych
krzyży cmentarzy.
Wśród drewnianych
i spróchniałych słów.
W galopie zysku
i nieufności.
W diabelskim
handlu i sprycie
wśród ran
zapomnienia ...
W UPALE ŻYCIA
czas opada
opadami nocy
czas przemija
w nurtach zapomnienia
tylko Twoje
wciąż zielone
i oddane oczy
tyle mają
w sobie ciepła
tyle cienia ...
z cyklu "Początek lata 2007 roku"
TWOJA MIŁOŚĆ
JEST JAK RZEKA
która gasi
moje pożary ...
< * * * >
z Tobą
* opadają dokuczliwe
mgły życia
z Tobą
* cichną wiatry
i burze
z Tobą
* kojące są noce
i dni - -
+ +
Trawa zarasta nasze ciała.
Wiatr nie pamięta żadnych słów.
Narew płynie jak płynęła.
Ludzie spożywają posiłki.
Marzenia fikołkują im po bruku
ukartowanych gier.
Idzie noc i sen szybki
orzeźwiający łyk zapomnienia + + +
z cyklu "Początek lata 2007 roku"
*
* *
znaki miłości
przewrócone
do góry nogami
znaki drogowe
wbetonowane
przy drodze
nasza pewność
jak ogień
świeczki
pośród świata
pędzącego
jak wiatr
+
+ +
Twoje słoneczko
chmurami przygasło.
Wiatr przenosi myśli
i słowa. Błąkają się
wśród sklepów domów
blokowisk. Przechodzą
na zielonych światłach
na kolejny chodnik tęsknoty.
Niebo zalegają chmury
ciszy ...
+ ŻYCIE +
cicho
coraz ciszej
noc ...
z cyklu "Początek lata 2007 roku"
OWOCOWANIE CZASU
"[ ... ] P r z e s z ł o ś ć - j e s t t o d z i ś,
tylko cokolwiek dalej [ ... ]"
Cyprian Norwid
idziemy wszyscy
drogami dni
w nieznany świat
przeszłości - -
29 lipca 2007 r., godz. 1:13
*
* *
Zielone ogrody Twojej miłości
są jak namioty
mojego szczęścia
są pięknem
na doczesność
i wieczność - -
*
* *
w kołysce Twojej
zielonej miłości
tyle cienia
w upał - -
z cyklu "Początek lata 2007 roku"
ŻYCIE
ku ŻYCIU
dorastam pośród cichych cieni
pośród brzóz i wierzb
w skwarze nieba
do milczenia
schowanego
w suchej ziemi - -
NIENASYCENIA
westchnieniami szeptów
niesłyszalni
kołaczemy w drzwi
zamknięte na formy
nienasyceni życiem
niezauważalni
piszemy
na piasku ciszy
wciąż pędzimy
na oślep
gubiąc samych
siebie
na złudnym niebie
dotyku
wciąż spragnieni
miłości
z cyklu "Początek lata 2007 roku"
*
* *
I
wszystkie drogi miłości
krzyżują się w Tobie
II
czas jest ziemską samotnią
czekaniem na Ciebie ...
III
wszystkie drogi cierpienia
krzyżują się w Tobie
z cyklu „Deszczowa symfonia”
*
* *
Park Zdrojowy *
jest pełen *
Twojej zieleni *
i słów zielonych *
jak szczęście
Nałęczów, 2007 r.
z cyklu "Deszczowa symfonia"
< * * >
Tylko Twoja zieleń
osłania mnie
jak piorunochron
przed burzą upałów.
W cienistych żyłach
Twojej zieleni
płynie spokój
szemrzą kojące
strumyki rozlewa się
światło jak miód - -
Nałęczów, Wniebowzięcie
Najświętszej Maryi Panny
z cyklu „Deszczowa symfonia”
*
* *
Świat jest smutny
pośród zła,
które czynią ludzie.
Nawet przyroda
tak nie cieszy oczu
przygniecionych cierpieniem
i krzywdą.
A czas konduktowym
marszem dni
odchodzi
odchodzi
odchodzi ...
z cyklu "Deszczowa symfonia"
*
* *
tylko liście
są takie czyste
* tylko miłość Twoja
* taka zielona
* < * >
tylko Twoje niebo
mruży nocą oczy
* t a k i e c z y s t e ...
Nałęczów, 5 sierpnia 2007 roku
PRZEMIJANIE NOCĄ
nocą płoną myśli
płonie czas
płonie życie ...
Nałęczów, 5 sierpnia 2007 r., godz. 23:24
*
* *
S M U T N Y JEST ŚWIAT
BEZ CIEBIE
z cyklu "Deszczowa symfonia"
*
* *
S M U T N Y JEST ŚWIAT
BEZ CIEBIE
*
* *
chmury są nade mną
deszczowe chmury
a w pokoju jest szaro
i ciemno ...
*
* *
chmury są nade mną
deszczowe chmury
a w pokoju jest szaro
i ciemno ...
* * * TWOJA ZIELEŃ DAJE MI ŻYCIE * * *
mam tyle sił
dzięki Twojej zieleni
w Twoim zielonym
namiocie miłości ...
Nałęczów, 13 sierpnia 2007 r.
z cyklu "Deszczowa symfonia"
*
* *
dogasa słońce dnia
dogaśnie i moje
noc taka sama
dla wszystkich noc ...
Nałęczów, 14 sierpnia 2007 r.
W RESTAURACJI ŻYDOWSKIEJ
PRZY BRAMIE GRODZKIEJ
W LUBLINIE
płatki czasu
żydowskiej sztuki
wokół nas
płatki ożywczego wiatru
w upalny dzień
tym oknem wyglądam Ciebie
Jezu Królu Panie nasz
Boże Izraela
w reustauracji "BRAMA",
7 sierpnia 2007 roku
+
+
+
Przemieszczamy się
jak wiatr jak deszcz.
Ku spełnieniu
ku nocy zamkniętej na chłód.
Pośród sklepów hoteli samochodów
coraz bliżsi końca
i początku coraz bliżsi ...
z cyklu "Deszczowa symfonia"
*
* *
tam jest śmierć
gdzie nie ma miłości
w Muzeum Lubelskim
szpalery obrazów
na wielometrowych ścianach
witryny reklamowanej historii
dzięki biletom wstępu
sami jesteśmy historią
ciężką od przeżyć i myśli
porównujemy czas przeszły
z własnym czasem
który wciąż odchodzi
*
* *
w Twojej zieleni
* oddycham spokojem
w Twojej zieleni żyję
to Twoja zieleń *
koi życie moje * * *
z cyklu "Zapinanie czasu"
ZIEMIA
- poligon doświadczeń
i zasług ...
*
* *
Pośród Twojej zieleni
słońce pieści me oczy
i twarz
wiatr gra na strunach
liści tak czule
tak gwiezdnie
tak kojąco ...
*
* *
Twoja zieleń
jest moim złotem
jest mym bogactwem
oazą pełną
orzeźwiającego wiatru
i kojącego dotyku ...
/ / /
Cmentarz ostrołęcki
jest pełen życia
stoję tu
i chodzę
i bije
moje serce ...
z cyklu "Zapinanie czasu"
*
* *
Słońce ślizga się *
po szybach słów *
kolorowych jak witraże
słońce które gaśnie
* i świeci
* Twoja miłością - -
*
* *
życie bez miłości
jest jak płacz dziecka
nieukojony - -
SŁOŃCE MASZ W SERCU
słońce masz
w oczach
ciepły blask
miłości ...
2007.09.26
W S Z Y S T K O
poza miłością
JEST BÓLEM
z cyklu "Zapinanie czasu"
*
* *
CMENTARZ JESIENIĄ
DRGA PROMIENIAMI SŁOŃCA
myśli moje i słońce
mieszają się wśród nieba - -
LIRYCZNY OBRAZ
pośród nocy
jest wiatr
i chłód
pośród snu
jest ciemność
i cisza
chmury suną
coraz szybciej
po niebie ...
RECEPTA
może mała huśtawka
z gwiazd
może trochę
ludzkiego serca
może ciszy troszeczkę
w tym tłoku
może słów trochę szczerych
i dobrych ...
2 października 2007 roku
z cyklu "Zapinanie czasu"
*
* *
słowa Twoje
okruszynki światła
jak kojący balsam
wspaniałej zieleni
jak ochłoda
szemrzących strumyków
jak wiatr
pośród żaru ...
TY * I * JA
nasze myśli
pajęczyny miłości
w kłębowiskach spraw
nasze słowa
kojące krople
na pustyni obietnic
nasze oczy
cisza pełna zieleni
i snu *
NASZE PUSTYNIE
są zimne nocą
gorące dniem
z cyklu "Zapinanie czasu"
ZIELEŃ I SŁOŃCE
Słońce pochyla się
czułością nieba
na Twojej
życiodajnej zieleni - -
*
* *
Słońce śpiewa
zielonymi skrzydłami ciszy
wiernością kojącego nieba *
dotykiem wiosny
pęczniejącej
wśród zielonego snu -
*
* *
słowa czasem
zapadają się
jak papierowe kolumny
w rwących nurtach czasu ...
z cyklu "Zapinanie czasu"
*
* *
Słońce tańczy
w zielonych ramionach
szczęścia
tęcza miłości z nieba
połączyła światło
i czas - -
*
* *
spojrzenia
na spojrzenia
w sercu ruch
mkną
myśli
bez wytchnienia ...
*
* *
czas jest
szansą
Ci daną
t y l k o r a z ...
z cyklu "Zapinanie czasu"
*
* *
jeszcze słońce otworzy Ci
szczelinę do nieba
jeszcze jesień załopocze
złotymi liśćmi
zanim wzbije się jak ptak
na szczyty pamięci
jeszcze noc otuli Cię
miłością i snem ...
*
* *
czułością spadających kropel
obmywasz mój czas
pożółkły chłodny powiew
jesiennego wiatru
nie jest ostatnim
dotykiem nieba
brama Twojego słońca
jak pajęczyna drży
u wrót życia ...
*
* *
dni bez Ciebie
są jak puste piaskownice
jak puste szkoły
jak opuszczone domy
dni bez Ciebie
są jak puste drogi
jak puste ulice
dni bez Ciebie
opadają nocą
w blady chłodny świt ...
z cyklu "Zapinanie czasu"
*
* *
Jesień okryła park
całunem zimnego światła.
Przesuwam nogi wśród
rozkładających się liści.
Ostrołęckie niebo jest blade.
Jest zimne. Jak czas.
24 października 2007 roku
*
* *
poetycko nie jest wcale
kiedy zewsząd płyną żale
kiedy jesień żółtą szatę
pomyliła z białym kwiatem
poetycko nie jest wcale
kiedy płyną łzy nie bale
nie radości uniesienia
kiedy życie całe w cieniach
poetycko nie jest wcale
kiedy płynie czas ospale
kiedy serce pełne smutku
obumiera pomalutku ...
2007.11.05
][ wczoraj był pogrzeb śp. Renaty Pliszki ][
*
* *
Nocą obsypani
brokatem snów
tańczymy
w rytmie miłości -
*
* *
wiatr czasu
rozsypuje nas
j a k l i ś c i e ...
z cyklu "Okruchy ciszy"
+"""+
Drzewa wśród grobów
ogołocone z liści
są całe mokre
od nieba ...
*
* *
Longinowi Janowi Okoniowi
ogniem falowane dłonie
ogniem falowane usta
ogień mruga jak gwiazdy
w Twych oczach
miłość na wietrze się huśta
ślad Twych stóp
jak cienie miłości
zmywa deszcz
dobrocią przekraczasz próg
wieczności
śpiew
Ostrołęka, 29.07.1993 r.
z cyklu "Okruchy ciszy"
*
* *
Longinowi Janowi Okoniowi
Dynamit Twojej nuty
granie
pieści z czułością
noc
i mgła błękitu
czas zasłania
gdzie palisz serce
stos
ogromną wieżą
wiary jesteś
jak latarnia
we mgle
i rzucasz snopy światła
wierszem
żeglującym
w śnie ...
Ostrołęka, 9.07.1993 r.
*
* *
Czas zakołował nocą
w pochmurny jesienny dzień.
Na granicie stały kolorowe
wypalone zimne znicze.
Wiatr się chłodny kołysał
jak słowa.
Był czas.
Przyszedł czas. Nowy.
z cyklu "Okruchy ciszy"
` ` `
Moja przedjesień
ma blask bańki na wodzie
ramiona nabrzeżnych wierzb
oczy zachodzącego słońca ...
*
* *
miotani życiem
jak na drzewach liście
przez śmierć - wiosnę
wchodzimy szczęśliwie
w nasze wieczne
lato ...
KROPLE SŁÓW
Zapłakane masz oczy
od słów ...
z cyklu "Okruchy ciszy"
*
* *
W dni pochmurne
i słotne
spadają godziny
jak ciężkie kamienie
niebo się przewraca
nocą
rozkołysane
deszczem ...
*
* *
stopnieją wszystkie myśli
w słońcu wieczności
wszystkie uczucia
zamierzenia
stopnieją tęsknoty
pragnienia
śmierć
i ból - - -
JESIEŃ 2
żółte liście
p ł a c z ą
na nagich
drzewach ...
z cyklu "Okruchy ciszy"
*
* *
Mój anioł
otula mnie
swoimi skrzydłami
podrywa
moje serce
aż po samo niebo
niesie miłość
od Boga
smak gwiazd
18 listopada 2007 roku
*
* *
świat
jest
zimny
bez Ciebie ~
MUZA FRYDERYKA
na Majorce
nie było tak słodko
jak myślisz
padał deszcz
spływały łzy
i zbyt gorące słowa
wiatr miotał
myślami
jak deszczem
chłód wdzierał się
w otwarte serca
pośród nocy i dni ...
z cyklu "Okruchy ciszy"
GWIAZDY TAŃCZĄ NA ŚNIEGU
obracają się
wichrem
w zimnym świetle
czasu ...
*
* *
oczyma ciała
nie dojrzysz
pragnień duszy
oczyma duszy
nie dojrzysz
żaru ciała
całością
siebie
zrozumiesz innych
odnajdziesz
własny
świat ...
*
* *
przenoszę Twoją miłość
z ulicy na ulicę
ciężkie skrzynie pamięci
wydają się być już lekkie
w Twojej miłości żyję
w zielonej kojącej głębi - - -
4 grudnia 2007 roku
z cyklu "Okruchy ciszy"
*
* *
odchodzimy od siebie
dochodząc
u szczytów
do ostatniego
progu
słów
by znów zejść
w mokrym
spojrzeniu
mgieł
z zamkniętymi
bramami
serc
i ust -
*
* *
stopnieją wszystkie myśli
w słońcu wieczności
wszystkie uczucia
zamierzenia
stopnieją tęsknoty
pragnienia
śmierć
i ból - - -
JESIEŃ 2
żółte liście
p ł a c z ą
na nagich
drzewach ...
z cyklu "Okruchy ciszy"
*
* *
Mój anioł
otula mnie
swoimi skrzydłami
podrywa
moje serce
aż po samo niebo
niesie miłość
od Boga
smak gwiazd
18 listopada 2007 roku
*
* *
świat
jest
zimny
bez Ciebie ~