* M i ł o ś ć
- kojące źródła górskie
dla taternika ...
*
* *
Idę do domu. Słońce
przykryły chmury.
Na chodnikach czystych od deszczu
czuję zapach opadłych kropel ...
*
* *
Nurty Narwi są pełne
wirów i śmierci. Rzeki nieba
są pełne dramatów i cierpień.
Wody Narwi łączą się
z wodami nieba i wpadają
do morza miłości ...
Ostrołęka, 5 maja 2006 roku
*
* *
Idziemy alejkami cmentarzy.
Tam jest nasze życie i śmierć.
Tam piasek czasu zasypał
pożądliwości i i pragnienia.
Zasypie i nas ...
*
* *
Cmentarze to pełne miłości
miejsca. Tych przeżytych
i nie spełnionych. Wyznanych
i porzuconych. Zbyt późnych,
bo wypowiedzianych dopiero
w marmurze ...
*
* *
Noc to zimna
drabina osamotnienia
zroszona deszczem
przewiana chłodem.
Coraz wyżej i boleśniej
do nieba ...
TERAZ TO
materializm dopełznął
jak wąż
do ludzkich serc ...
TWOJA MIŁOŚĆ
jest moją siłą
i szczęściem ...
z cyklu „W świątyni miłości”
*
* *
Chwile i czas wypełniają się
w obfitości Twojej łaski
Miłość staje się czysta
jak łzy rzewnie nawracających
się grzeszników
Teraz potem teraz potem
rwą nurty czasu
by w wodospadach pamięci
wzburzone wyciszyć się
pośród spokoju górskich wód ...
z cyklu „W świątyni miłości”
*
* *
W zaciszu katedr
modlitwy wyglądają
jak żołnierze
stoją po stronie dobra
miłości i prawdy
pośród życia krzyża
i śmierci ...
*
* *
świat bez miłości
jest światem przegranym ...
*
* *
Słowa - to są kwiaty ...
czyny - owoce ...
z cyklu „W świątyni miłości”
*
* *
Za tym życiem
jest życie z Tobą
pełne zieleni
pełne piękna
pełne prawdy
pełne ciepła
i gwiazd ...
"BÓG JEST MIŁOŚCIĄ"
- dużej wielkości napis na głównym frontonie
największego kościoła w Łomży
p.w. Miłosierdzia Bożego
a czy t y
j e s t e ś
miłością ...
idąc do tego kościoła
na Kwartalne Dni Skupienia,
2006.06.17
*
* *
jestem na wieki
dla Ciebie
moje serce
pszeniczne ziarno
moje ciało
uprawna rola
pośród Twego słońca
i wiecznej ożywczej zieleni ...
z cyklu „W świątyni miłości”
*
* *
Miłość z a w s z e
kocha ...
*
* *
liście opadną jesienią
słowa opadną jesienią
lata opadną jesienią
o p a d n i e c z a s ...
CZY TWOJA MIŁOŚĆ
nie zgaśnie
w wichrze dziejów ...
z cyklu „W świątyni miłości”
*
* *
Moje życie
kręci się
D Z I Ę K I T O B I E
jak dziecięca huśtawka ...
2006.07.06
z cyklu „Oddech duszy”
NAD DUNAJCEM W TYLMANOWEJ
piję słońce z TWOJEJ CZARY
SŁOŃCE CZYSTE
i kojące TWE PUCHARY
choć ogniste
piję miłość TWEGO NIEBA
wśród ochłody
TWEJ ZIELENI
czystych nurtów rwącej wody ...
2006.07.22
*
* *
w s z y s t k i e od Ciebie dni
egzaminy praktyczne przed Tobą
z t r u d n e j ziemskiej
miłości ...
2006.07.27, Tylmanowa, w pokoju nr 114
Ośrodka Wczasowo - Kolonijnego „MAKOWICA”
z cyklu „Oddech duszy”
*
* *
Ten dzień zamykam
jak konto
któreś mi założył
ile przelałem dzisiaj miłości
n i e w i e m
otacza mnie teraz
pełna miłości z i e l e ń
która jest radością
i ukojeniem ***
Tylmanowa, 17 sierpnia 2006 r.
WAWEL i inne ...
I
władza pieniądze
i przepych - - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
II
ludzka sława
- czy zawsze Boża ...
III
czy wypełniamy nasze
ziemskie misje
choćby i królewskie
na miarę człowieka
na miarę miłości ...
Kraków - Wawel, 2006.08.08
z cyklu „Oddech duszy”
*
* *
spóźnimy się czy zdążymy do siebie
jak ludzie do ludzi
jak bracia do braci
jak dzieci jednego Ojca ...
2006.08.18
*
* *
na ile wystarczy nam
wytrwałości w dobru
o c z y w i s t y m . . .
na ile cierpliwości
nam wystarczy
w dźwiganiu krzyży dni ...
w pokoju nr 114 Ośrodka Wczasowo-Kolonijnego "MAKOWICA"
w Tylmanowej, 2006.08.02
ZAMEK W NIEDZICY
opodal sali balowej
lochy i tortury ...
2006.08.01
z cyklu „Dwa oceany”
*
* *
słońce otula
drżące gałęzie drzew
ludzie przechodzą
pełni zakupów
przez Święta ...
serca mam trochę
życia mam trochę
niosę bagaż dni
na kolejne Święta - -
23.12.2006 roku
*
* *
miłość jest największą potęgą dobra
największą radością życia
najpiękniejszą krainą szczęścia
jest TOBĄ
z cyklu „Dwa oceany”
N O C
masz zwróconą Twarz
w stronę Jerozolimy
już śpią arcykapłani
i uczni w Piśmie
pogasły pochodnie
i źrenice oczu ...
noc zamknęła Ciebie
w chłodnych kratach lęku
oni śpią faryzeusze
przed Tobą coraz bliżej
wypełnienia dni ...
2006.08.30, godz. 00;54
*
* *
Mam tyle słów
jak ziaren
czy wydadzą owoc
z g o d n y z t r e ś c i ą ...
*
* *
czas spieszy się
dróżkami kolejnych dni
pędzi jak koń
do CIEBIE ***
czas spieszy się
dróżkami kolejnych tęsknot
rwie jak koń
do CIEBIE ...
z cyklu „Dwa oceany”
*
* *
słońce tryska
słodkimi sokami światła
ciepłem otula cały świat
całe życie ...
idę wraz z Tobą
ścieżkami szczęścia
ziemskimi zakrętami lat
do życia gdzie nie ma dat ***
*
* *
zanim odejdziemy
do ogrodów nieba
jeszcze trzeba przeżyć
wszystkie dni i lata
zanim czas się skończy
w gwiaździstej rozkoszy
jeszcze trzeba donieść
krzyż na krańce świata ...
TYLE ICH WIELMOŻNOŚCI
wszyscy ci wielmoże
mają cmentarne łoże ...
z cyklu „Dwa oceany”
*
* *
początek nieba
j u ż t u
Ty jesteś w nas
j u ż t u
- mamy wieczność od Ciebie
i smak miłości pośród łez ...
*
* *
niebo najpierw staje
w płomieniach krzyża
tylko prawda i wierność
idą wraz z Chrystusem
przez grób
do domu Ojca - -
- Janusz Mikulski
30.09.2006 r.
*
* *
słońce zapada się na mnie
ciszą nocy
wśród chłodu jeszcze czas
oddycha miarowo - -
oczy patrzą w ciemność
spragnione Ciebie i światła ...
z cyklu „Dwa oceany”
NIERAZ SĄ
1
ckliwości
miłości
2
i d r a m a t
życia ...
WIERSZ JESIENNY
Umyka czas pogrzebowym
marszem imion zwilżonych
deszczem liśćmi jesieni
miotanymi przez wiatr.
Rzeką myśli płynie
i zapomnienia. Wisi jak wieńce
słów zawieszone
na ścianach marzeń ...
* TYLKO * Z TOBĄ *
JEST ŻYCIE
słów tyle pogubionych
na cmentarzach świata
słów tyle rozrzuconych
na drożynach życia
cmentarze płoną
parę dni w roku
przemawiając głosem życia
pośród grobów śmierci ...
1 listopada 2006 roku
z cyklu „Dwa oceany”
*
* *
słońce jest pełne miłości
i zieleń jest pełna miłości
O D C I E B I E
nocą pełni w sobie słońca
nocą pełni w sobie zieleni
UKOJENI TWĄ ŁASKĄ
zasypiamy jak dzieci - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
*
* *
Idę do domu.
Słońce przykryły chmury.
Na chodnikach czystych od deszczu
czuję zapach opadłych liści ...
2006.05.02
SENTENCJA
Miarą wielkości człowieka
jest jego miłość
Wiesław Janusz Mikulski
2006.11.03
z cyklu „Dwa oceany”
*
* *
miłość nasza
ma swoje korzenie
w niebie
u Twoich niebiańskich wód
pośród rajskich ogrodów
jest nasz wieczny dom
i życie
i szczęście - -
16 listopada 2006 roku
MOJE ZIELONE SZCZĘŚCIE * * *
życie ma zapach Twojego nieba
życie jest pełne Twojego blasku
miłość jest pełna Twojego szczęścia
szczęście jest pełne Twojej łaski ...
29 października 2006 roku
*
* *
gwiazdy pochowały się
za fałdy chmur
ludzie zmęczoną pamięcią
penetrują czas ...
nadchodzi i moja jesień
jeszcze wiszą na drzewach
nie zerwane jabłka
jeszcze w ciszę wiele słów popłynie
wśród milczących gwiazd ...
z cyklu „Dwa oceany”
*
* *
minęło mi czterdzieści siedem lat
lata chude czy tłuste lata?
dałeś sercu memu miłość swoją
dałeś cały świat ...
niosę na drodze krzyż
idę do innego świata ...
2006.08.31
*
* *
w zielonym ogrodzie TWOJEJ ŁASKI
kwitną drzewa mojego szczęścia
ich rozwarte ramiona
są pełne soczystych słodkich owoców ...
mija kolejny rok
ROK ŁASKI OD CIEBIE
mój zielony ogród
tchnie pięknem
Twojej miłości ...
31 sierpnia 2006 roku
*
* *
gdy jesteś ze mną *
czerpię światło
jak ryba wodę
w wysychającej rzece - -
- - - - - - - - - - - - - - - - -
z cyklu „Dwa oceany”
*
* *
Cały świat to Ty. Kwiaty zieleń dzień i noc - Ty.
W nurtach myśli i tęsknot.
W jesiennym zamyśleniu
i w wiosennej nadziei.
W płomieniach letniego światła.
W szlachetnej bieli zimy - Ty Ty Ty ...